Co to za ptak?
14 lis 2017
Comments are off for this post
Patrzyłem dziś z zaciekawieniem jak grupka żurawi wspinała się na niewielkie wzgórze. Śnieg, lekka mgła i sylwetki tych ni ptaków, ni hominidów przypomniały mi dwie rzeźby plenerowe Władysława Hasiora. Płomienne Ptaki z Koszalina i Ogniste Ptaki ze Szczecina. Żurawie wydawały się ogromne, zastygłe w szarych metalowych odlewach. Dumne, patrzące w kierunku szczytu, prawie wszystkie skierowane w jedną stronę. Ułożone jak ptaki Hasiora. W brudnym śniegu, jeszcze niewiosennym, na krawędzi stoku chciały się na zawsze wpisać w krajobraz. No to niech mają swoją zastygłą fotografię.
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.
Niesamowite zdjęcie Gdzie je wykonałeś?
Dziękuję. Fotkę zrobiłem na Wzgórzach Trzebnickich. To był naprawdę piękny widok. I ta wspinaczka…, miałem skojarzenia z naszej wspinaczki na Antarktydzie. Takie ludzkie te żurawie, hominidalne… pozdrawiam.kk
Wspaniale zdjecie ! Pozazdroscic wrazen.
…. ciekawe czy Hasior miał okazję kiedyś coś takiego zobaczyć …
Miałam kiedyś szczęście oglądać zdjęcia Jego inspiracji. Ale pewnie trudno w Zakopanem
o żurawie
I ten śnieg podzielony w pasy… bardzo piękna fotografia.