Zimujący bociek w Wąsoszu
Kilka tygodni temu pisałem o zimującym boćku w Wąsoszu (powiat górowski, woj. dolnośląskie). Dziś pojechaliśmy sprawdzić co tam u niego słuchać. Zobaczyliśmy boćka siedzącego na gnieździe, ale wystawał tylko czubek białej głowy. Według mieszkańców bocian ma się dobrze. Chcieliśmy z Maćkiem to potwierdzić…ale bociek na gnieździe między budynkami, rzeka, drzewa, druty energetyczne. Brak dostępu i potrzeba wkroczenia na teren prywatny trochę nas przystopowały. Jednak rozmowa z trójką życzliwych mieszkańców Wąsosza zaowocowała filmikiem. W grę wchodził jeden ogródek, z którego dało się zajrzeć. Ciasny plan i trochę brzóz nakazywało zachowanie szczególnej ostrożności. Jeden z panów szybko zadzwonił do właściciela posesji, ten wyraził zgodę na zaglądniecie do gniazda. Już po chwili widzieliśmy boćka w gnieździe. Po kilku sekundach wszystko stało się jasne. Piękny czerwony dziób, dobrej jakości pióra świadczą o dobrej kondycji ptaka. Popatrzyliśmy chwilę i chcemy się nią z Wami podzielić.
Mieszkańcom Wąsosza dziękujemy za troskę o boćka i pomoc w zaglądnięciu do gniazda. Dziękujemy też POLGER Transport GmbH za wsparcie techniczne!
Ze względu na bezpieczeństwo boćka, brzozy i druty energetyczne, nie zbliżaliśmy się na mniejszą odległość. Podmuchy wiatru mogły sprawić boćkowi i nam przykrą niespodziankę. Co ciekawe bociek nic sobie z nas nie robił.
6 Comments
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.
Czy są mlode nie wiem, za to we wsi Drozdowice widziałam maluchy.
zobaczymy
Też go widywałam, fajnie przeczytać artykuł z mojej miejscowości. Mam nadzieję że bocian ma się dobrze i teraz- jakiś siedzi na tym samym kominów, może to właśnie ten osobnik.
A muszę podjechać i zobaczyć co się tam dzieje teraz, może podczas obrączkowania. zobaczymy
Czy to ujęcie z wysięgniku koszowego? Wczoraj pomiędzy Genewą a Lozanna widziałem 6 czapla białych na polach. Czy lecą do Polski?
Nie, to ujęcie z drona. Natomiast czaple białe koczują w tej chwili w różnych miejscach w Europie i pewnie się do Polski nie wybierają. Choć i u nas można je oglądać.