Co to za ptak?
14 lis 2017
Comments are off for this post
W karmniku ruch. Nasiona słonecznika, konopi, rzepaku, sorga, grochu, soczewicy, pszenicy, owsa i słonina wabią dziesiątki ptaków. Głównie bogatki i dzwońce, ale też modraszki, mazurki, wróble, zięby, trznadle i sierpówki goszczą na podwórku. Nie dokarmiam ptaków chlebem, ani innymi przetworzonymi produktami. Oczywiście dokarmiam cały czas bo przerwa mogłaby ptakom wyrządzić krzywdę. Można na te ptaki patrzeć i patrzeć. Czekamy na Wrocławską Grupę Obrączkarską ODRA. Grupo przybywaj.
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.
Aha, a co w takim razie miał Pan na myśli pisząc: “Oczywiście dokarmiam cały czas bo przerwa mogłaby ptakom wyrządzić krzywdę”?
Pisałem w sensie dużych mrozów. Część ptaków pozostaje w okolicy karmnika, stąd brak pokarmu może im pokrzyżować plany, a przy skrajnym mrozie mogą zostać bez pokarmu i bez możliwości odlotu w lepszy teren.
A to prawda, że ptak może zginąć jeśli nie dostanie pożywienia w tym samym miejscu gdzie zawsze otrzymywał? Brzmiała tak nieprawdopodobnie ta informacja w telewizji…
Moim zdaniem to nie do końca prawda. Oczywiście jeśli przez lata dokarmiano łabędzie i zaczęły one zostawać u nas na zimę to mogą one wpaść w taka pułapkę przy nagłym załamaniu pogody. Dlatego jeśli już dokarmiamy to dopiero wtedy gdy przyjdzie załamanie pogody. Wtedy trzeba już dokarmiać do poprawy pogody w sposób ciągły. Dokarmianie z głową to super sposób na edukację i poznawanie ptaków. Natomiast przynoszenie chleba nad staw w parku dla łabędzi powinno być karane.