Brzydal
Ślinik nie cieszy się jakimś większym uznaniem w oczach człowieka. Śliski, dziwny, powolny, żarłoczny i do tego barwa jakaś kosmiczna. Ten zastygł na leżącej brzozie i siedział tak sobie bez rogów. Nie pomogły nawet pierogi. Zawzięty jakiś. Ślimaki mają ważną rolę w przetwarzaniu materii i trudno im coś zarzucić. Choć wiem, że za chwilę pojawi się sporo komentarzy, że zjadł, że ukradł, że zniszczył, że brzydki…No ale na moim blogu jest miejsce i dla żołny i dla ślinika. Ktoś jeszcze doda (nie ta od śpiewania), że jeśli to ślinik luzytański to gatunek obcy i że inwazyjny. Ktoś doda, że te ślimaki to i na żywca pisklę w gnieździe żreć będą. Ja też coś dodam – brzydal też chce żyć.
A ja dodam że wcale takie powolne nie są Wystarczy na chwilę spuścić je z oka.