Siedział w niej prawie całą zimę. Gdy hormony wezwały go do rozrodu, zniknął na kilka miesięcy. Teraz, kiedy zapewne jego młode wyleciały w świat, nasz puszczyk wrócił do starej dziupli. Widzę go teraz prawie każdego dnia. Ot taka moja sowia radość.
Krzysztof Konieczny „iKris”. ur. 1974, przyrodnik, ornitolog. Czasem coś pisze. Autor artykułów naukowych i popularnonaukowych, książek. Na co dzień związany z Fundacją Przyrodniczą „pro Natura”. więcej
Ach te oczy