Bocianie refleksje
Odbyłem tej wiosny setki, a może grubo ponad tysiąc rozmów z mieszkańcami Polski na temat bocianów. Jak zbudować platformę? Czym ją wyścielić po montażu? Do kogo zwrócić się z pomocą? Czy ochrona przyrody jest zadaniem własnym gminy? Kiedy zaczyna się okres lęgowy? W jakim okresie można ingerować w remonty bocianich gniazd? I tak dalej i dalej. Większość moich rozmówców to osoby starsze i młodzież, które patrząc na bocianie gniazda, z wyczuloną wrażliwością chciały tym boćkom pomóc. Za każdym razem szukaliśmy rozwiązania. Wszędzie tam gdzie da się pomóc, rozwiązanie się znajdzie.
W tym sezonie, podobnie jak w poprzednim zaczęła się jednak ujawniać smutna rzeczywistość. Kilkadziesiąt rozmów dotyczyło tematu, który z każdym rokiem narasta! Zadawane do mnie pytanie brzmi: „jak pozbyć się bocianiego gniazda?”. W kilku przypadkach, było to uzasadnione, bo gniazdo w kiepskim stanie zagrażało zdrowiu i życiu mieszkańców. W większości jednak spraw, ludziom zaczęły przeszkadzać boćki, bo brudzą nowy dach, nowy płot, brudzą nowy chodnik, piaskownicę, miejsce do suszenia bielizny, bo są u sąsiada, bo głośne… itd. W zeszłym roku dochodził jeszcze grill i sprawy podziału majątku.
Kiedyś wystarczyło powiedzieć, że to szczęśliwi ludzie, którzy mają u siebie bociany i wszyscy właściciele gniazd zawsze się ze mną zgadzali. Dziś szczęście to wszystko nowe, prosto z supermarketu! Oczywiście, to o czym piszę to pewien margines, ale niepokojąco zainteresowanie rośnie.
Drugi aspekt tej trudnej sprawy to roszczeniowość. „macie przyjechać i to zabrać”, „i to już”, „rozpieprzę (było mocniej) to gniazdo koparką i co mi zrobicie?”. Generalnie to znoszę, tłumaczę, że rozebranie gniazda wymaga zgody RDOŚ, że trzeba złożyć wniosek, zapłacić ok 80 zł itd. To powoduje wybuch dopiero: „macie rozebrać, a ja grosza do tego nie dodam”.
Cóż, nie oceniam, choć trudno mi z tym strasznie. Podobnie jak rok temu przypomnę fragment tego co napisał niegdyś Norwid:
„Do kraju tego, gdzie winą jest dużą
Popsować
gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim służą,
Tęskno mi, Panie”
Cyprian Kamil Norwid „Moja piosnka”
Zatem, mi też tęskno do kraju, w którym szanuje się, to co jest dla nas ważne.
Infolinię 0801 BOCIAN prowadzi Fundacja Przyrodnicza „pro Natura”, a Grupa Energa jest Mecenasem Głównym tej akcji w ramach projektu Bociany.pl
W szkole podstawowej, dawno temu wprowadziłam projekt Boci@n i zaangażowałam uczniów do obserwacji ,,swoich” gniazd. Dziś odwiedzając rodzinny dom natknęłam się na teczkę z dokumentami, kartami do obserwacji i albumem. Aż się łezka w oku kręci Rodzice również mają ,, swoje” gniazdo od lat, ogrodzenie jest osłaniane na wiosnę pod gniazdem w wiadomym celu. Wszyscy cieszymy się na widok tych wspaniałych gości,nigdy nam nie przeszkadzały To piękne ptaki i symbol Polski. Pozdrawiam serdecznie.
pozdrawiam i zapraszam częściej tutaj, razem z dzieciakami
Ten facet to zwykły cymbał jest, pewnie chodził na wagary, nie do szkoły. Strasznie mi przykro, że się przejmuje Pan, ale proszę pomyśleć, że są też fajne osoby, takie jak ja, jak moi znajomi, wypatrujemy zawsze wiosną na niebie bociana i się cieszymy jego widokiem, a taki entuzjazm jest zaraźliwy, więc dobrze to wróży. No ja zarażam w 100%.:-)