Spacer po księżycu
Gdzieś tam w niebie, zawieszony na linie ziemskiej grawitacji podróżuje od miliardów lat piękny, srebrny pocisk. Dziś można go z powodzeniem obserwować i pokusić się o księżycowy spacer. Te ciemne miejsca na księżycu to morza. Oczywiście takie bez wody, ale z bazaltem. Reszta to tereny górzyste zbudowane z regolitu, który o wiele lepiej od mórz odbija światło, stąd te różnice dostrzegalne gołym okiem. Naszą wędrówkę zaczniemy od największego, widocznego gołym okiem krateru Tycho. Ten wielki krater pouderzeniowy widoczny jest gołym okiem w południowo-wschodniej części księżyca (na mojej fotografii). Będziemy kierowali się na zachód (kierunki na księżycu) mijając Morze Chmur. Nieco wyżej na północ przemierzymy Morze Wilgoci, cokolwiek księżycowy kartograf miał na myśli. Dalej na zachodzie rozciąga się ciemna plama Oceanu Burz. Na wschód (na prawo) jest krater o bliskiej nam nazwie Kopernik. Na lewo od ciemnego Morza Deszczów (nad oceanem Burz) widać idealne kółeczko – to krater Platon. Jego brzegi mają ponad 2 km wysokości! Zderzenie musiało być naprawdę mocne. Zalany lawą daje wrażenie gładkiej czekoladki. Prawie na północy (na górze) znajduje się Morze Zimna. Na fotografii bardziej przyśrodkowo, schodzimy spacerkiem w dół i mijamy kolejno Morze Jasności, Spokoju i Przesileń. Niżej, schodząc wschodnią częścią do Tycho miniemy Morza Obfitości i Nektaru. W środku jest jeszcze Morze Oparów. Jak się tak przyjrzymy Księżycowi, to można tylko westchnąć i zazdrością pomyśleć o tych, którzy dostali szansę nazwania tych wszystkich Mórz. Oczywiście na Księżycu nazw jest więcej. Dotyczą one jezior i zatok a nawet bagien. Jedna z zatok nazywa się Zatoka Harmonii. Dodam tylko, że wszystkie nazwy są zatwierdzone przez Międzynarodową Unię Astronomiczną. W oryginale mają nazwy łacińskie, np.: Mare Humorum, Lacus Gaudii, Palus Somni czy Sinus Iridum. Zatem zapraszam na spacer po księżycu, póki nam chmury na naszej drodze nie zrobią mgły.
Nie da się patrzeć gołym okiem, razi po oczach. Obwódka czerwona, na zewnątrz niebieska. Jest wielki pierścień tzw. halo księżycowe zdaje się. Stoję i marznę 0 stopni. Jest tak jasno, że gazetę można czytać, Pas Oriona widać doskonale. Opis kapitalny dzisiaj jest wie Pan.