Tożsamość Boćka
Pisałem niedawno o boćku, który od dłuższego czasu pilnuje drogi między Legnicą a Jaworem. Na nodze ma obrączkę, ale metalową, nieco pokrytą znakiem czasu i myślałem, że nie da się już jej odczytać. Jednak po przestudiowaniu kilkunastu fotografii, zaglądaniu, dłubaniu i wyciskaniu każdego znaku okazało się, że cały numer jest do odczytania. Napis „museum” też był na obrączce i podpowiadał, że może to być bocian z kraju krecika i Jaromira Nohavicy. Po wypełnieniu formularza na stronach Krajowej Centrali Obrączkarskiej, czekałem trochę z niecierpliwością na informację zwrotną. Doczekałem się bardzo szybko, bo już po dwóch dniach okazało się, że bocian rzeczywiście pochodzi z Czech. Obrączkę założył Oldřich Šreibr w okolicach Pardubic, w pobliżu rzeki Cicha Orlica. Dokładnie nasz pisklak został zaobrączkowany w miejscowości Ujezd u Chocne, 26.06.2011 roku. Fanatyk okolic Legnicy jak wskazują informacje to już dojrzały bocian, ale jeszcze nie taki stary. Bardzo ciekawi mnie, co go skłoniło do pozostania. Mam nadzieję, że dalsze obserwacje pozwolą na ocenę jego stanu zdrowia, bo to może wiele wyjaśnić. Nie widziałem jeszcze jak on lata/podlatuje. Jak zachowują się jego skrzydła i czy przypadkiem nie jest ofiarą jakiejś kolizji. Cieszę się, że coś już o nim wiemy.
Odczytane obrączki na żywych ptakach lub martwych, a nawet znalezione same obrączki w terenie zgłaszamy do Krajowej Centrali Obrączkarskiej. Formularz znajdziecie tu: http://ring.stornit.gda.pl/
Grupa Energa wspiera ochronę bocianów w Polsce. Między innymi we współpracy z Fundacją Przyrodniczą pro Natura uczestniczy w akcji „Zbieraj sznurki-chroń bociany”. Akcja ma na celu informowanie społeczeństwa o niebezpieczeństwach, jakie niosą pozostawione w środowisku sznurki i jak to się odbija na śmiertelności bocianów. Natomiast od lat energetycy Energii uczestniczą w remontach bocianich gniazd, w zakładaniu nowych platform pod gniazda bocianie a także uczestniczyli w obrączkowaniu tych ptaków. Wspieranie działań na rzecz ochrony bocianów wpisuje się w czynną ochronę przyrody w Polsce.
Fajny jest Miło popatrzeć jednak na boćka u schyłku lata, ale co on będzie robił i gdzie się podzieje w przyszłym tygodniu jak się oziębi i będzie lało?
czas pokaże