27.07.2018 – Zaćmienie jedyne takie w życiu
Są chwile, które warto przeżyć. Zaćmienie to zawsze ważne wydarzenie. Dziś było podobnie jak zawsze, ale podobnie jak zawsze były chmury. Pojawiał się na chwilę. Wielkie czerwone koło torowało sobie drogę przez gęste chmury, które chciały dopasować się do ruchu Ziemi i skutecznie go przesłaniały. Dramatycznie, ale ciekawie. Skoro nie było księżyca chwilami, to w teleskopie pojawiały się kolejno: Jowisz i cztery księżyce, Saturn z pierścieniami, czerwony Mars i na chwilę nisko przelatująca stacja kosmiczna, której Maciek oświetlał tor jazdy, żeby panowie gdzieś w bok nie wyskoczyli. Chmury wisiały, czas płyną, a czerwona kula pojawiała się sporadycznie. Gdy na koniec chmury nieco się rozchyliły, pojawił się już srebrny, ale nadgryziony obwarzanek księżyca. Dozowane emocje, trochę dreptania w miejscu, ale spotkanie z historią, tą która zdarza się raz w życiu dokonała się. Są chwile, których nie da się kupić. Wystarczy je przeżyć.
5 Comments
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.
U mnie widoczność super była, niebo gwiaździste nade mną było idealne, oglądałam całe przedstawienie od początku do końca i po północy księżyc ,,świecił” mi już do pokoju jak lampa uliczna. Za sto dwadzieścia lat może znów zobaczymy, jeśli ktoś wierzy w reinkarnację jak Shirley MacLaine. Wiedziałam, że zrobi Pan super zdjęcia, na Pana można zawsze liczyć i dlatego ja nie sięgałam nawet po aparat. Jest Pan zdolny pod każdym względem.
Kora odeszła… “a planety szaleją i śmieją się śmieją”…
o tak
…..bo ,,Ta noc do innych jest niepodobna”
Pięknie opisane chwile. Ja tylko zerkałam z balkonu przez lornetkę:)