Kiedy z gniazd wysypią się młode gąsiorki można odnieść wrażenie, że na polach, wzdłuż dróg i w czyżniach nie ma innych ptaków. Młode, dorosłe, samce, samice. Wszystkie obecne, każdy w swojej czatowni.  Dorosłe jeszcze dokarmiają, stąd ruch utrzymuje się duży. Inne ptaki w większości już po lęgach rozpełzły się gdzieś po krzakach. Natomiast gąsiorki korzystają z ogromnej liczby owadów. Ten moment to dla nich istny raj. Tu ważka, tam motyl, tu chrząszcz, prostoskrzydły, błonkówka, muchówka. Oczywiście i mała jaszczurka, to też dobry pokarm. Pod nogami na słonecznych murawach wszystko cyka, gra i szumi. To ulubiona muzyka gąsiorków. Jeden taki długo mi się przyglądał. Zobaczył jednak, że za duży jestem na przekąskę i odleciał z łąki w przepastne zarośla olchowe.

Obrazy