Szpanerzy
Większość jeleni już bez poroży. Ten czas jak widać skrzętnie wykorzystują daniele, które o szarej godzinie dumnie wychodzą na skraje wzgórz i jak młodzi chłopcy pod nieobecność dorosłych, szpanują tym, co mają na głowie. Dziś było ośmiu wspaniałych. Wczoraj w nocy widziałem trzydzieści sztuk. Uśmiechnąłem się i pomyślałem właśnie sobie, że przynajmniej teraz, w marcu, mają większe tyki od jeleni. A skoro jeszcze je noszą, to niech mają (przynajmniej dla mnie) chwilę tryumfalnych, dostojnych i wyjątkowych pochodów na ciepłej ścianie lasu. Gdy odchodziły, jeden z nich zaczął, jak to daniel podskakiwać jak mały brzdąc i sprawa się rypła. Daniel to daniel, musi sobie czasem poskakać.
Z okazji Świąt Wielkiejnocy życzę Panu dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności oraz wesołych świąt w rodzinnej atmosferze.
Kłomnice 28.03.2018r. Życzy Patrycja
dziękuję i życzę pięknych pisanek w ptasich gniazdach