Ile zwierząt jest na fotografii?
Ile zwierząt jest na fotografii?
Czasem można się zdziwić. Nie każda obserwacja jest jednoznaczna. Patrzę, patrzę i liczę. Czasem jest jedno zwierzę, czasem dwa. Jak się ruszy i sytuacja się wyjaśni, otwieram oczy. Tym razem od razu udało mi się ustalić ile zwierząt jest w chaszczach. Czasem jednak muszę poczekać, aż coś się zmieni. Ciekawe czy dla Was sprawa jest jednoznaczna, czy też nie. Głowa spała chwilami w ostrym deszczu, czasem w śniegu. Oczy się sennie otwierały i zamykały. W pobliżu pryzmy gnijących szczątków roślinnych było wyraźnie cieplej. Tu śnieg topił się od razu. Być może przy takiej pogodzie różnica kilku stopni robi wrażenie i pozwala na odpoczynek.
Ze zdjęcia trudno wyrokować, na pierwszy rzut oka jedno ale po dokładniejszym przyjrzeniu się skłaniam się ku dwóm sarnom. Ale pewności nie mam
Tomek, i to jest cała zabawa Gdy fotografowałem to też się dziwiłem.
chyba dwa, mnie ta pogoda też zupełnie roztraja…
Jedno zgięte:)