BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ!
Chciałbym podziękować Czytelnikom i Oglądaczom bloga, za setki życzeń urodzinowych. Przyznam, że ilość bardzo mnie zaskoczyła. Cieszę się, że treści z bloga docierają do tak wielu osób. To dla mnie duża rzecz, że mogę dzielić się z Wami tym wszystkim co oglądam w terenie. Dziękuję za dużo dobrych słów o blogu i życzeń by i on trwał.
W podziękowaniu krzyczący “dziękuję” słoń morski/mirunga południowa. Sfotografowałem jegomościa w St. Andrew’s Bay na Georgii Południowej, w ramach wyprawy polarnej z SELMA EXPEDITIONS, w stulecie wyprawy Ernesta Schackletona, w 2013 roku. Dobrze, że fotografia nie oddaje zapachu tego co wyszło z blisko czterotonowego cielska. Nie była to morska bryza, raczej wnętrze oceanu. Odgłos wydany z bardzo bliska brzmi we mnie do dziś. Stąd podziękowania powinny być głośne!
RAZ JESZCZE BARDZO DZIĘKUJĘ!!!!
STO LAT, STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM, STO LAT, STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM, JESZCZE RAZ, JESZCZE RAZ, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM, NIECH ŻYJE NAM. A kto ? PAN KRZYSIO !:-) Śpiewamy tak głośno otwierając buzię jak ten zwierzaczek na fotce. Wszystkiego dobrego