Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

sobota

22

Lipiec

2017

9

Wilcze emocje

_95A3689

Kiedy wokół tylko las, kiedy rozmowy z kolegą dotykają prawdziwego życia, a resory terenówki przenoszą na fotele każdy kamyczek śródleśnej drogi, kiedy przyroda wokół roztacza swe tajemnice, coś musi się wydarzyć by przebić, to wszystko, co wydarzyło się do tej pory. Na drodze, niczym postać z bajki pojawił się mały wilk. Zniknął. Chwila na otrzepanie kurzu z przyrodniczych mózgów, woda na otrzeźwienie i po jakimś czasie decyzja. Z daleka, wierząc, że przyroda daje często prezenty wpatrzyliśmy się w pewien punkt. Młody wilk wyszedł z traw na drogę i zaczął kręcić się po koleinach. W takich chwilach wszystkie zmysły skierowane są tylko w jedno miejsce, serce ma swoje zwiększone obroty, dłonie zaczynają same z siebie skanować kształty aparatu. Co się dzieje, gdy z zarośniętego przydroża wychodzi duży, drugi wilk? Pot zaczyna oblewać kark, nieznośnie gorąca temperatura powietrza zaczyna parzyć całą szyję, a serce bije jeszcze szybciej. Na twarzach rysuje się radość. Szczera i podniosła. Wtedy wie się doskonale, że bycie w przyrodzie to ogromy dar. Coś, co dostaje się za to, że się patrzy. Patrzy oczywiście z pasją i umiłowaniem dzikiego życia. Ale… co kiedy nagle z lasu wychodzi trzeci wilk. Młody leży na plecach i domaga się pieszczot. Okazuje swoją uległość i liczy na bliskość. Spojrzenia, dotyk. Sierść niczym przedłużenie synaps dotyka sierści drugiego osobnika. Niespiesznie się witają. Są. Tak po prostu, nie niepokojone są u siebie. Mają swój las, gdzieś ze swoją norą. Mają swoją drogę, z której widzą ten swój wilczy świat. Mimo, że to jest też mój świat, to czułem się jakby ktoś zaprosił mnie w gości.  Kolacja z dobrym winem. Czułem, że uczestniczymy w jakiejś komunii z przyrodą. Każde spotkanie wilka robi wrażenie. Przebiegł, wyszedł na drogę, biegł polaną, przecinką. Spotykałem je w Puszczy Białowieskiej i w innych miejscach, ale spotkanie rodziny, takiej niespłoszonej, będącej razem zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Zawsze szczeniaki wywołują emocje, rozmiękczają i powodują, że się uśmiechamy. Dzikie szczeniaki powodują, że ta radość jest naprawdę pełna i wystarczająca, by przez kolejne lata chodzić po lesie. Takiej ładowarki życzę Wam wszystkim, bo energia z takich zdarzeń ma ogromne natężenie, poprzedzone jeszcze większym napięciem.

Obrazy

9 Comments

  1. Magda
  2. EWA
  3. Eliasz
    • iKris
  4. Magda
    • iKris
  5. Eliasz

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.