Drogi historyczne
Gdy nie było GPSów, map i innych udogodnień, ważną rolę poruszaniu się po świecie odgrywały punkty orientacyjne. Stare drzewa na rozstaju dróg, głazy i budowane przez ludzi budowle. Wieże kościołów to doskonałe punkty nawigacyjne.Gdy przyjrzymy się mapom topograficznym, okaże się, że wiele starych dróg prowadzi w linii prostej do wież. Wydeptywane przez setki lat, wyjeżdżone nieco krócej, są zapisaną historią regionów. Te drogi powstały setki lat temu bez planistów. Omijały błota, nie wchodziły z butami w przyrodę. Po co się męczyć. Nikt ich nie projektował, podobnie do wydeptanych trawników w nowych parkach, gdzie koncepcją koncepcją, a skróty i tak wytyczone są na skróty. Lubię ten stary układ polnych i leśnych dróg. Są jakieś takie oczywiste i ważne w krajobrazie. Drogi z czyżniami tarninowymi, wierzbami, czasem ze śliwami, gruszami czy jabłoniami, to ważny element środowiska przyrodniczego. Ważne, by przydroża dróg polnych pozostały dzikie. Bo to królestwo owadów i ptaków – choćby trzyszczy piaskowych i gąsiorków. Na fotografii historyczna droga do Smogorzowa Wielkiego w gminie Wińsko, woj. dolnośląskie.
Tajemniczo i nastrojowo.
Bardzo urokliwa dróżka.