120 zimujących siniaków
Siniaki kojarzą się z wiosną, bukowymi lasami, czasem z olsami. Słychać ich chrapliwe “gołub, gołub, gołub” . Są dobrym wskaźnikiem dla wartości przyrodniczej lasu. Potrzebują dziupli, najlepiej po dzięciole czarnym. Wiosną, latem siniak jest zawsze ciekawym do obserwacji ptakiem. Natomiast to co zdarzyło się 5 stycznia, trochę mnie zdziwiło. Zdarza się, że siniki zimują od jakieś czasu w naszym kraju, ale 120 tych gołębi na niebie to już niezłe wydarzenie. Przesiadują w śródpolnym olsie, w pobliżu pola ze ścierniskiem po kukurydzy i tam też żerują. Ciekaw jestem, czy zjadają nasiona jesionów, na których również siedzą. To ciekawostka fenologiczno/faunistyczna i zainteresuje z pewnością dolnośląskich ornitologów. Można je zobaczyć w Dolinie Łachy pod Głębowicami i Trzcinicą Wołowską.
Dowiedziały się o takim miejscu jak Trzcinica, o żołnach i innych niespodziankach, o tym że mogą być sławne nawet w amerykańskim radio i przyleciały:)