Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

czwartek

17

Listopad

2016

0

Daniel Byczek

daniel byczek2

Po publikacji saren, ożyły pytania, o to kto jest czyim mężem. Sarna i kozioł, jeleń byk i łania, daniel byk i łania. Na fotografii kawaler daniel byczek – czyli taki przyszły mąż łani danielowej. Będzie to oczywiście mąż i nie mąż i będzie on sprawcą wielu ciąż, parafrazując jedną z popularnych piosenek. Bo tych żon w czasie bekowiska będzie wiele. Daniele są u nas gatunkiem obcym. Pojawiły się u nas jako zwierzęta łowne i w zasadzie nie powinien być w naszej przestrzeni przyrodniczej. Ale są, stąd warto się nauczyć ich rozpoznawania. Wyraźnie większe od saren i wyraźnie mniejsze od jeleni. W oczy rzuca się charakterystyczny ogonek skontrastowany z białym zadem. Ma wiele form barwnych, od białych, przez płowe i krase do czarnych jak smoła. Wiosną tego roku obserwowałem płową łanię z zupełnie czarnym cielaczkiem. Przypomniała mi się od razu stawka byków danieli z zimy – wszystkie płowe, jeden czarny, może to on był ojcem. Wrócił do głowy też głupi żart (wiem wiem suchar) z podstawówki – czym się różni daniel od jelenia? Tym, że jeleń stawia a Daniel pije.

Obrazy

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.