Nasięźrzał pospolity
To kolejna roślina z wilgotnych, bocianich łąk. Nazwa tej paproci grubozarodniowej trochę wprowadza nas w błąd – pospolity był dziesiątki lat temu. Wraz z kurczeniem się podmokłych łąk stał się gatunkiem rzadkim i warto pomyśleć o zmianie nazwy. Takie zabiegi uściślające nazewnictwo zrobiono dla dwóch rzadkich ptaków, które kiedyś miały przymiotnik”pospolita”. Chodzi o rybitwę rzeczną i mewę siwą, które stały się rzadkie. Nazwa wprowadzałaby zamieszanie – po co chronić skoro pospolita?
Sam nasięźrzał to ciekawa paproć – jeden liść jest asymilacyjny do fotosyntezy, a druga część to kłos zarodnionośny. I tyle widać tej rośliny nad ziemią. Pod ziemią znajduje się pionowe, wieloletnie kłącze i jest to główna część tej rośliny. Warta ochrony.
5 Comments
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.
no tak:)
No tak, źle się wyraziłam.
Przecież wszyscy wiedzą , że paproć zakwita tylko raz w roku w Noc Świętojańską:)
Ale takiej magii to nawet panu panie Krzysztofie nie uda się sfotografować:)
Chodziło mi o liście, które w tej najczęściej spotykanej odmianie tak ładnie zwinięte są
w spirale zanim urosną:)
każdy ma swój kwiat paproci
Nie wygląda pospolicie. Ciekawy w formie i w kolorze. Takiej paproci nigdy nie widziałam.
Czy ona jest w pąku, czy to już dojrzały okaz?
Paprocie tworzą zarodnie, i tak w zasadzie wygląda gotowy okaz. Nie można tu mówić o kwitnieniu, bo to nie jest roślina kwiatowa. Zatem o pąku nie mam mowy. To dość rzadka roślina, ale na wilgotnych łąkach jeszcze bywa.