Na walizkach
Sto lat temu Selma Lagerlöf opublikowała niezwykłą książkę – „Cudowna podróż”. Główny bohater Nils Holgerssons ma w swoim nieszczęściu wiele szczęścia. Za to, że był „niegrzeczny” krasnoludek zmniejsza go do własnych rozmiarów. Gdy stał się mniejszy, dręczone przez niego zwierzęta zaczynają się na nim mścić. Ten łobuz ma jednak szczęście i wraz z gąsiorem Marcinem odbywa swoją niezwykłą podróż przez Szwecję do Laponii. To co zobaczy i przeżyje odmieni jego życie. Każdy klucz gęsi przypomina mi historię małego Nilsa. Myślę sobie, że warto być łobuzem, skoro można dostać w nagrodę podniebną wycieczkę nad północną Europą. Widoki Skandynawii zapierają dech w piersiach z ziemi, a co dopiero z nieba. Marzec, który się zbliża wielkimi krokami to bardzo dobry czas do obserwacji podróżujących gęsi. Zimujące u nas gęsi zbożowe i białoczelne, jeszcze przez kilka tygodni będą kręciły się nad polami rzepaku i ozimin. Potem nagle wszystkie znikną z naszego nieba i polecą na północ.
Nic dodać, nic ująć – niesamowite!
cieszę się
Książkę czytałam córce parę lat temu, jest bardzo piękna. Nie mogłyśmy się oderwać.
A to zdjęcie fantastyczne.