W lesie drgnęło
Mimo zimna, od rana w lesie słychać już głosy godowe jastrzębi i kruków. Wiosna godowa jest tuż tuż. Po lesie szwendają się jelenie i sarny, ale nie ma już tropów borsuczych. Początek narracji dźwiękowej w lesie jest niezwykły. Cisza trwająca całymi minutami jest nagle rozdzierana rytmicznym pukaniem dzięciołów, za chwilę krzykiem kruków. Pierwsze dzięcioły zielone już śmieją się swym gromkim końskim śmiechem a i pierwszego dzięcioła zielonosiwego wczoraj słyszałem. Wszystko dlatego, że dzień zaczyna się wydłużać i hormony stają się nie do zniesienia. Gdy tylko miną mrozy, w słoneczne dni śpiewać zaczną sikory, kowalik a i dzięcioły zaczną bębnić w swoich terytoriach. U nas pogoda ładna, więc zapraszam na spacer do lasu, może i Wam coś drogę przebiegnie.