Lipcowe, skracające się już wieczory kojarzą mi się z sarnami. gdzieś tam szczeka kozioł, gdzieś koza prowadzi swoje podrośnięte młode. Ptaki zaczynają milczeć, a kręcić zaczynają się wszędzie sarny. Lubię takie letnie wieczory.
Krzysztof Konieczny „iKris”. ur. 1974, przyrodnik, ornitolog. Czasem coś pisze. Autor artykułów naukowych i popularnonaukowych, książek. Na co dzień związany z Fundacją Przyrodniczą „pro Natura”. więcej
Miękkie, ciepłe światło. Wygląda trochę jak jakaś fotograficzna technika szlachetna naśladująca malarstwo. śliczne