Guniak wieczorową porą
Dorosłe bociany odpoczywają jakoś podejrzanie, młode nie domagają się pokarmu. Co się dzieje? Pokarm sam przylatuje do młodych. Wokół gniazda krążą dziesiątki małych chrabąszczy – guniaków czerwczyków, a pisklęta skrzętnie kłapią dziobami i raz po raz przełykają “tłustego owada” (pieczone gołąbki…?). Dzieje się!!! Nieco wyżej nad gniazdem kilkanaście nietoperzy – borowców wielkich uwija się jak w ukropie za guniakami. Guniaki myślą o rozmnażaniu, a wszyscy inni myślą o guniakach – latających pigułkach z białkiem, brrr. Pani Katarzynie Suseł z Centrum Przyrodniczego dziękuję za tę cenną obserwację i za info, że guniaki są dziś w gnieździe!