Tajemniczy przechodzień Przechodził nieopodal, zajrzał, przyjrzał się poszedł. Żuraw i jego przedwiośnie. Jedno bez drugiego wydaje się nie istnieć. Krok po kroku Odpowiedz na „ewa” Anuluj pisanie odpowiedzi Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem * Podpis * E-mail * Witryna internetowa 3 × trzy = Komentarz Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong> 1 Comment ewa 9 marca 2015 - 12:36:12 Pewnie szukał czapli… Bliskie spojrzenie z dołu, jak z tą mewą śmieszką nad fosą. Fajnie. Odpowiedz
Pewnie szukał czapli…
Bliskie spojrzenie z dołu, jak z tą mewą śmieszką nad fosą. Fajnie.