po kolędzie
Od drzewa do drzewa, ciche krah. Odwiedzi kolejną ścieżkę, zaglądnie do staruszek przy ławce drewnianej i szybko podleci do mamy karmiącej dzieci przy placu zabaw. Popatrzy w górę na siedzące na drzewie wrony siwe. Łapczywie połknie kęs chleba i szybko odleci na pobliskie drzewo. I kolejna próba, kęs i powrót na drzewo. W swojej czarnej sutannie chodzi od miejsca do miejsca jak ksiądz po kolędzie. Biała nasada dzioba, świeci z daleka jak koloratka. Co ciekawe w tym samym czasie, gdy fotografowałem Ojciec Franciszkanin z ministrantem w czerwonej komży pukał do kolejnych drzwi jakieś 200 m dalej… Taki zbieg okoliczności, skojarzenie.
Od drzewa do drzewa gawron przemierza park w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia. Warto teraz spoglądać na ich nogi, koledzy ornitolodzy z Czech zaobrączkowali wiele z nich i czekają na wiadomości powrotne. Odczytany numer obrączki należy zgłosić na stronie Programu Polring Polskiej Stacji Ornitologicznej w Gdańsku
http://www.stornit.gda.pl/polring.php
a tu więcej informacji o obrączkowaniu przez Czechów: