Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

niedziela

14

Grudzień

2014

0

po co

dąb czerweony

Od czasu do czasu moda na sadzenie w lasach “jakichś” gatunków. Czasem były to gatunki obce. Dziś już odchodzi się od takich karkołomnych pomysłów, ale dęby czerwone pozostały w lasach do dziś. Nie można temu drzewu odebrać urody. Pięknych liści, zwłaszcza jesienią, krągłych żołędzi i pokroju. Jednak dąb ten nie bardzo wchodzi w relacje z innymi gatunkami w naszym kraju i można by rzec mało symbiotyczny. Często pod tymi drzewami nie wiele roślin rośnie i tylko mozaika liści pozostaje jako jakaś niesamowita tapeta. Pamiętam gdy lider jednej z partii opowiadał w TV ile to dębów czerwonych zasadzili działacze, aby w Polsce było lepiej. Wystarczyło pójść do lasu, aby zobaczyć co te drzewa potrafią i z takich symboli trzeba by szybko zrezygnować, ale lud to przyjął jako dobry znak. Wiedza jak widać w polityce nie zawsze jest potrzebna. Zresztą na 1000 lecie Polski posadzono tysiące drzew – topól amerykańskich, co dziwi tym bardziej, że było to czasy kwitnącej komuny i nikt nie pomyślał, że można by klony nasze sadzić, dęby szypułkowe czy lipy drobnolistne. Dziś topole kończą swój żywot przy drogach zamiast tysiącletnich symboli, mamy czterdziestoparoletnie drewniane zgliszcza. Plusem jest jemioła, która je dogryza bo jemiołuszki i paszkoty mają co jeść. Drodzy decydujący, PO CO bezmyślnie podejmować działania, które szkodzą naszej rodzimej przyrodzie. Taka mnie naszła dziś refleksja. Taka myśl – po co.

Obrazy

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.