ewolucja rewolucja
Richard Dawkins w swojej książce „Ślepy zegarmistrz” natrudził się, aby w przystępny sposób pokazać mechanizm doboru naturalnego w procesie ewolucji. Kształty w przyrodzie są wynikiem żmudnego procesu. Można to pokazać na fraktalach jak niektóre fragmenty samo się powielają i powstaje choćby fraktalopodobny kalafior zielony. Można kombinować z paprociami, można doszukać się fraktali w kwiatach roślin baldaszkowatych. Jakiś taki proces w przyrodzie zachodzi. W przypadku marchewki nie da się chyba odnaleźć fraktali, ale jakieś podobieństwo jest. Czy to wynik ślepego zegarmistrza? Przy wykopywaniu marchewki w ogrodzie trafił mi się taki okaz. Samopodobieństwo jest, ale nie fraktalne raczej. Ewolucja na wesoło.