Co to za ptak?
14 lis 2017
Śmierć!
U bocianów za oknem dziś smutno. Mały za burtą. Wyrzucony już martwy. Prawe skrzydło niedorozwinięte, czarne i suche. Bociany wyrzucają chore lub padłe młode aby nie stanowiły zagrożenia dla pozostałych piskląt. Tu nie ma emocji, tu jest twarde przyrodnicze życie.
Odpowiedz na „Anetta” Anuluj pisanie odpowiedzi
5 Comments
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.
siema tu martyna szymańska
Witam i zapraszm
WItamy i zapraszamy do świata przyrody
Witam serdecznie
proszę o informacje, jak pomóc dorosłym bocianom by w przyszłości nie dochodziło do takich strat jak w tym roku – w ubiegły wtorek podczas ulewnego deszczu utopiły się cztery młode bociany.
Od wczoraj czekam na samochód z zakł. energetycznych – gniazdo jest na słupie energetycznym – by ktoś uprzątnął martwe bocianki, bo rodzice nie mogą sobie poradzić. Wczoraj, późnym wieczorem obserwowałam rozpaczliwą walkę jednego z rodziców z martwym ciałkiem bociana. Dzisiaj chyba zrezygnowały i zaczęły znosić gałęzie na pobliski dach. Co zrobić by chciały wrócić do swojego gniazda i by w przyszłości ich potomstwo miało szanse na przeżycie.
Pozdrawiam
Anetta
Pani Anetto,
Nie wiele możemy zrobić, aby pomóc bocianom w sytuacji, gdy pogoda jest tak trudna jak w tym roku. Śmierć młodych piskląt zdarza się każdego roku i bociany dorosłe zajmują te gniazda w kolejnych latach. Ten rok jest wyjątkowy. Od kilku dniu, otrzymuję wiele informacji o kolejnych gniazdach gdzie padły pisklęta i czuję bezradność. Moja koleżanka zajmująca się linią 0801bocian, w ostatnich dniach jest zasypywana podobnymi informacjami. Doświadczanie pokazuje, że nieżyjące młode rozłożą się na gniazdach, a w kolejnym roku dorosłe bociany przyniosą dużo materiału i przykryją to co pozostanie. Dziś stwierdziłem, że w gnieździe, które od lat mam na podwórku padły dwa młode. Dorosłe już noszą nowy materiał i „przykrywają” padłe pisklęta. Ja osobiście nie będę usuwał młodych. Nie chcę nie potrzebnie stresować rodziców i chcę pozwolić przyrodzie na dalszy ciąg bez ingerencji człowieka.
Oczywiście to bardzo smutny moment dla nas wszystkich. Bliscy, sąsiedzi i wiele osób od dwóch dni ciągle wraca do tej sprawy. Bezradność na siły przyrody to najczęściej pojawiające się uczucie w tych dniach. Trzeba mieć nadzieję, że kolejny rok będzie bardziej łaskawy dla piskląt.