idą żaby idą
Bociany już blisko Bosforu a u nas żaby w najlepsze do godów przystąpiły. Dziś żaby trawne, które zaglądają na nas ze strumieni. Ta żaba chyba najbardziej ze wszystkich naszych płazów (nie liczę salamandry) związana jest z ciekami. Zimuje w nich i często przystępuje do godów. Ucieszyłem się gdy w Oleśniczce zobaczyłem kilka samców czyhających na samice. Gdy ta, większa pojawiała się na brzegu samiec bez zastanowienia rzucał się w jej kierunku i obejmował miłosnym uściskiem – amplexus. Okazało się także, że niektóre żaby siedziały w „grotach” przy skarpie rzeki i tylko czekały na dogodny miłosny moment. Taki cza,s wiosna przyszła szybko, a słońce widać nie tylko witaminę D generuje. Przy okazji, mamy suszę, nawet wilgotne, na co dzień łąki stały się podatne na ogień. Takie pożary w okresie wędrówek płazów to najgorsze możliwe rozwiązanie. Mówmy o tym, bo każdego roku ginie zbyt dużo zwierząt.