Blisko, odpowiedź prawie.

Pani Jutrynka generalnie odpowiedziała dobrze: ssak ptaka , ok. Były takie czasy kiedyś, że wielki ptak (Gastornis-diatryma) zjadał dość duże ssaki, dziś jest raczej odwrotnie, choć w przypadku harpii (Ameryka Pd) czy małpożera (Filipiny) większe (nieco) ssaki mogą się mieć na baczności. Odwrotnie, gdy nasze myszołowy polują na norniki.

Tu mamy do czynienia z naziemnymi spacerowiczami. Wewnętrzny palec ptaka jest krótszy, widać odbity palec tylny zagięty. Wszystko wskazuje, że to bażant. Odpowiedź mojej zgmatwanej miała brzmieć: kogut, kura, lis?. Widać nieco większe tropy cięższego koguta i delikatniejsze lżejszej kury. Lis? No właśnie, wygląda jak lis, ale i mały pies mógłby być trochę podobny. Choć te tropy mają dość zwarte opuszki co wskazuje bardziej na lisa. Zatem kubek jedzie do Pana Michała. Był Pan bardzo, bardzo blisko. Pani Jutrynka wiedziała bo w inny sposób dała znać, ale zachowawczy wpis pojawił się na stronie :-). Proszę o kontakt i adres to kubek pojedzie pocztą. Wiem, wiem rebus był nie precyzyjny, ale i odpowiedź w terenie nie do końca jasna.

 

 

Następna zagadka będzie, hmm jeszcze mniej jednoznaczna : -), albo bardzo dosłowna. Zobaczymy.

Dzięki za zaglądanie i proszę traktować to jak zabawę, przyrodnicze droczenie się

W zasadzie zagadka jak na lekcji z języka polskiego: Co autor miał na myśli?

k

Bez kategorii