Wszystko spakowane, zważone, dopiętę. Jutro wylot. do zobaczenia pod koniec listopada. Nie żeganam się jednak do końca. Na blogu będą pojawiały się przygotowane przeze mnie materiały. Jeśli tylko znajdę dostęp do sieci, opowiem Wam co na Oceanie Południowym.
do zobaczenia!
k
Obrazy