Szyby w kropki?
Dzięki Fundacji Szklane Pułapki wydaje się, że już cała Polska wie, że ptaki mogą ginąć na szybach, w których odbija się ich świat w naszym zamkniętym świecie. Całym świecie. Pięknie umyte, bez firan stają się rodzajem lustra, w którym nagle są drzewa, kwiaty, niebo, gąszcz sadu, jakaś aleja, jakiś gorejący życiem krzew. Szyba staje się urojonym światem, do którego można wlecieć i poczuć się jak w raju. Szyba jednak jest twarda, jest przeszkodą nie do przebycia i nie do przebicia. Jeśli masę ptaka, połączymy z jego prędkością, to crash testy mamy zapewnione. Wynik prawie zawsze jeden. Śmierć. Ptaków na szybach giną setki, tysiące a na całym świecie pewnie miliony. Przed świętami tysiące czyściutkich szyb czeka na zimujące u nas ptaki. Może gdy będą umyte, to warto nakleić na nie takie białe, widoczne kropki, które pokazują ptakom, że tam za szybą nie ma nic intersującego i nie warto poszukiwać nowego życia w naszym ludzkim świecie.
W Fundacji Szklane Pułapki znajdziecie kropki i przepis na ich przyklejenie. Tu są Szklane Pułapki https://szklanepulapki.pl/
Gdybym mógł poprawić tekst Stefana Żeromskiego w Przedwiośniu, to dodałbym do Szklanych Domów słowo kropki. Szklane Domy w Kropki – czyż nie byłoby to właściwsze? Czy Pan Stefan miałby coś przeciwko by na przykład Złote Tarasy były Złotymi Tarasami w Kropki? Jakieś wieże, wieże dwie w kropki? Każdy szklany budynek w kropki? Może moda na firanki w kropki? Pamiętam takie z lat 80., gdy w całej wsi wisiały piękne firanki, które otrzymali plantatorzy lnu od pobliskiej roszarni. W kropki. Kropki mają moc, a może też i w paski. Zróbmy sobie gąszcz w naszych oknach. Zróbmy bezpieczne okna. W naszym Centrum Przyrodniczym w Trzcinicy Wołowskiej niebezpieczne niegdyś okna mamy już od dawna w Kropki. W te kropki!
W ramach projektu „Dzika Przyroda – Na wyciągnięcie ręki”, który realizowany jest z Partnerem Projektu ENERGA SA.