Ptasie pisanki trafiają właśnie do gniazd. W niektórych już są młode. Każdego dnia przylatują nowe gatunki i budują nowe gniazda. Będę też nowe jaja. Mamy ogromne szczęście, że możemy oglądać owoce tych niezwykłych inkubatorów życia. Zanim zobaczymy pięknego bielika w dorosłej szacie, jego życie musi rozwinąć się w jajku, a uzyskanie dorosłości potrwa kilka lat. Jednym  gatunkom przychodzi to szybciej, inne na możliwość składania jaj muszą poczekać kilka lat. Warto poczekać, bo taki scenariusz dotyczy ptaków długowiecznych. I wcale nie trzeba tych jaj składać bardzo dużo. Żurawie składają prawie zawsze dwa jaja i mocno dbają o swoje młode. Inne ptaki składają ponad dziesięć jaj i po opiece w gnieździe, więzi z rodzicami dość szybko się rozpadają. Różne strategie, ale wszyscy chcą żyć w ciałach kolejnych generacji. Jaja są inwestycjami we własne geny, stąd taka troska w ich wysiadywaniu i ochronie. Nawet pasożyty gniazdowe szukają odpowiedniego, zaradnego gospodarza dla swoich jaj (u nas kukułki czy niektóre kaczki). Dziś u wielu z Was, jaja ptasie są w koszyczkach i na talerzach, pomyślcie sobie przy okazji świąt o życiu, które zaczyna się w ptasim jaju. Ewolucyjny cud. Bielik z fotografii musi coś upolować, bo ma już zapewne młode w gnieździe.

Obrazy