Siniak – może na gołąbka pokoju nie wygląda, ale każdy gołąb teraz na wagę pokoju!
To co dzieje się na świecie wymaga dziś ogromnego gołębnika, pełnego prawdziwych gołąbków pokoju. Świat zżera zachłanność i postawienie na wskaźnik PKB. Reszta jak widać to tylko dodatki. Zabijanie ludzi jest na tej samej wadze co cysterna z ropą. Na szalach rośnie liczba zabitych, ale nie przechyla to szali z cysternami. Patrzę ostatnio na dziuplaste drzewa i słucham siniaków, tych wydaje się być więcej… Ważne tylko by wystarczyło im drzew z dziuplami po dzięciole czarnym. Dzięciołom czarnym oby wystarczyło starych drzew, w których tak chętnie żerują. Starym drzewom oby wystarczyło sił na trzymanie się w tej chwiejnej ostatnio ziemi. Niby proste, a jednak takie trudne. Nie mam pojęcia co się wydarzy, ale czekam na rzetelne informacje, bez tezy. Czekam na uczciwe relacje, bez kitu. Czekam na rozsądek i nazywanie zła złem. To też nie wydaje się takie niemożliwe, a wypowiedzi w mediach nierzadko relatywizują zło. Zachłanność może zaszkodzić nawet niewinnym siniakom. Warto jeść łyżeczką. Szuflą? Tą można się udławić.