Czy Wy też tak wyciągacie zapasy z zamrażarki?
Zima to ruletka dla zwierząt. Jedne obstawiają i wygrywają, inne mimo wydawać by się mogło dobrej fortuny bankrutują. Dziś bielik odkrył sarnę, która zakończyła swój los na bagnie. Wygrał. Sarna straciła wszystko! Włożył sporo trudu by wyciągnąć z zamrażarki trochę pokarmu. Pomagały mu w tym myszołowy i kruki, ale to jego dziób był kluczowy przy rozpakowaniu tego trudnego, ale jednak prezentu. W nocy posprzątały resztkę lisy. Tym razem wygrany podzielił się szczęściem, które było jednocześnie tragedią kogoś innego. W biologii, nazywamy to przepływem energii i obiegiem materii. Nic się tu nie tu nie marnuje… A… na koniec bogatki pozbierały okruszki życia sarny. Wszystko pozamiatane.