Udostępnianie obszarów przyrodniczo cennych z jednej strony pozwala na bliski kontakt człowieka z przyrodą, z drugiej ten człowiek często zostawia po sobie ogromne ilości śmieci. Oczywiście nie wszyscy, ale łąka susłowa jest doskonałym miejscem do oglądania ludzkich zachowań. I ciągle są tam nowe śmieci. W zasadzie nie ma tygodnia bez śmieci na łące. Wszystko dlatego, że jest tu wieża do obserwacji susłów. Jedni przyjeżdżają tu odpoczywać, cieszyć się przyrodą i oczywiście chcą zobaczyć susła moręgowanego, który przywracany jest polskiej przyrodzie. Inni zjadają na wieży chipsy, piją piwo i palą papierosy. Jedni sprzątają po sobie i po innych, inni śmiecą dla innych bo im samym to jakoś nie przeszkadza. Jeśli ktoś nie wyniósł z domu, szkoły czy nawet z pracy jakiejś choć podstawowej potrzeby estetyki, to może zabawna grafika im w tym pomoże. Na koniec sezonu próbujemy nowych metod. Jeśli nie pomoże, to w przyszłym roku poprosimy jakiegoś Zenka od muzyki, aby grał tam na łące zwrotki co do głowy wpadną lekko i nieprzyjemnie  np. „kto wyrzuca śmieci w kraju, nie dostanie pięćset z raju, a kto pety w łąkę rzuca tego minie uśmiech buca itd.”. A tak poważnie, to dziś zebrałem 20 litrowe wiadro śmieci. Ludu ocknij się, proszę!

Obrazy