Dzieci – Rak – Iskierka
Kończy się wrzesień. Jest on miesiącem świadomości chorób nowotworowych u dzieci. Warto o tym pamiętać, bo pandemia przysłoniła nam wiele rzeczy, wiele ważnych spraw i zdarzeń. Często nie wiemy, że jakaś rodzina, samotny rodzic zmaga się z chorobą swojego dziecka. Warto mieć świadomość tego co dotyka innych i co może dotknąć nas i naszych bliskich. Zaprzyjaźniona Fundacja Pożytku Publicznego na rzecz dzieci z chorobą nowotworową – ISKIERKA”, właśnie wydała bardzo ważną książkę, która pozwoli nam wszystkim rozumieć jak obchodzić się z rakiem. To książka, która odczarowuje mity i daje merytoryczną nadzieję na lepszy czas. Polecam ją z całą odpowiedzialnością. Znajdziecie to wydawnictwo w dobrych księgarniach.
„O, choroba” to dzieło pisarza Bogusia Janiszewskiego i ilustratora Maksa Skorwidera – napisana charytatywnie. Książka dla dzieci od 9 roku życia i dla wszystkich dorosłych, dla nas.
Pamiętajcie, że dochód z tej książki trafi na pomoc dzieciom, tym które właśnie zmagają się i myślą sobie „o, choroba”.
Z Fundacją ISKIERKA, trochę się zaprzyjaźniam. Widzę tam ogromny sens, wielką empatię i mądrość w podejściu do spraw trudnych. Jeśli możecie wesprzyjcie ich działania. Wszystko co robią zmienia rzeczywistość w dziecięcej onkologii.
Tu jest ścieżka do włączenia się w działania ISKIERKI:
ING Bank Śląski
16 1050 1588 1000 0023 0023 0170
PODARUJ ISKIERCE 1%
KRS: 0000248546
Przy okazji ściskam dzieciaki z Katowic, Zabrza i Chorzowa, z którymi miałem okazję razem wyprawiać się w dalekie światy. Mam nadzieję, że jeszcze pójdziemy razem w przyrodę. Ściskam Was bardzo!
Wrzesień to również gody u raków. Niektóre, jak ten rak pręgowany zostały zawleczone do nas aż z Ameryki Północnej. Przyniosły ze sobą choroby, które zdziesiątkowały naszego raka szlachetnego i raka błotnego pochodzącego z okolic Morza Czarnego. Patrzyłem, jak te raki zbliżały się wczoraj do siebie w starorzeczu Odry i czułem bezradność. To nie jest ich wina, że przez fanaberię człowieka zostały do Europy przywiezione. Jednocześnie szkodzą naszej bioróżnorodności. Rozdarcie biologa w zderzeniu z ludzką głupotą trwa. Z tematem gatunków obcych, też trzeba się oswoić i mądrze podejmować decyzje.