Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

niedziela

1

Sierpień

2021

0

U progu piekła

_DSC4110

W lesie, gdzie liście grabów tworzą misterny dach i każda zielona dachówka zabiera ze sobą ostatnie promienie światła, tam tworzy się strefa pozornej nocy w środku dnia. Ciemność nawet w południe. Nie ma tu warunków do wytworzenia się leśnego runa. Wczesną wiosną wyjdą z czeluści ziemi łuskiewniki różowe, którym akurat słońca za wiele nie trzeba. Potem już tylko siewki grabów i jaworów walczą o każdy promień światła i najczęściej giną zanim wystrzelą w twarde drzewa o białym drewnie. Dopiero  w połowie lipca, u stóp grabowych kolumn wychodzą z ziemi czerwonawe kruszczyki sine, które wydają dziesiątki warżek, płatków środkowych zewnętrznych, bocznych płatków wewnętrznych i zewnętrznych. Dość prosto powiedzieć – ładnych kwiatków!

Z bliska widać ich jakby woskiem wylane formy tworzące gwiazdki z wilgotną warżką. Raj dla mrówek. Na czarnej podłodze lasu, gdzie nikt nie zamiata poskręcanych, suchych liści takie kruszczyki sine obiecują, że tam pod ziemią musi być jakiś raj. Piękno nie bierze się znikąd przecież. Może tak kwitnie piekło. Tego nie wiem, ale zatrzymują mnie te rośliny na dłużej. Są jakby z innej planety. Uwodzące pięknem z patentem na ominięcie intensywnej fotosyntezy. No ale ja już tak mam, że zakochuję się w kwiatach od razu. I nie przeszkadza mi, że kiedyś jakiś fotograf nad Biebrzą, zwrócił mi uwagę przy fotografowaniu „ładnych kwiatków”, że to takie niemęskie! Czy wrażliwość ma płeć?

Obrazy

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.