Każdego dnia spoglądam na gniazdo podwórkowe, ale boćków na stałe brak. Wczoraj przed dziesiątą rano posiedział jeden chwilę i odleciał. Dziś podobnie. Posiedział, poczyścił pióra i znów odleciał. Na Dolnym Śląsku sytuacja bocianów nie jest za wesoła. W wielu miejscach obserwujemy dramatyczny spadek liczebności. To dość przerażające, bo gatunek cofa się wyraźnie. Z jednej strony ocieplenie klimatu i marsz na północny wschód, z drugiej rolnictwo przemysłowe. Coraz większe monokultury, więcej chemii i coraz mniej oczek wodnych, miedz jak na lekarstwo czy rozlewisk jakichkolwiek. Świat nieustannie się zmienia. Teraz mam wokół domu żołny, modliszki i innych gości z południa. Kończy mi się jednak bocian. Nie oceniam tego, bo nie w tym rzecz. Patrzę jak bardzo zmienia się otoczenie i nie jestem pewien czy idzie to w bezpieczną stronę dla człowieka. Ten cytat z „Seksmisji” Juliusza Machulskiego, pamiętacie? – „Uratowani, uratowani…Bocian! Patrz! bociaan! Jak on żyje tzn. że my też możemy”. Obyśmy nie musieli tak kiedyś krzyczeć na widok bocianów. Wystarczy tylko nie wycinać krzewów tyle i drzew, utrzymywać łąki, krowy wypuścić na pastwiska i zostawić strefy roślinności wokół wszelkich wód. Czy to zbyt wiele? Czy potrzeba więcej cukru, mączki kukurydzianej i syropu glukozowego? Owszem potrzeba, ale tam gdzie panuje głód. Podczas świąt brzuchy bolą z przejedzenia. To dobry czas by się zastanowić co dalej.

Wokół bocianiego gniazda dzieje się bardzo dużo i o tym właśnie piszę na blogu. Warto jednak pamiętać i o samych bocianach, które są symbolem naszej przyrody. Pamiętajmy o stałym zbieraniu sznurków i innych lin, żyłek czy powrozów w ramach akcji „Zbieraj sznurki, chroń bociany” – to nasza realna pomoc w ratowaniu bocianich piskląt, ale nie tylko ich, to ogromna pomoc dla innych gatunków wijących gniazda z „sznurkowego” materiału. Pamiętajmy również o akcji „Zimujące Bociany”, prosimy o zgłaszanie ich na stronie bociany.pl i wspieranie podczas najchłodniejszych dni w roku. Najważniejsze jednak by chronić siedliska bocianów, edukować rolników o potrzebie zachowywania miedz, o wartości koszenia łąk i kluczowym czynniku jakim jest zachowanie pastwisk.

Dziękujemy za każde działanie na rzecz bocianów. Chroniąc bociany, chronimy bioróżnorodność naszego kraju oraz Europy i chronimy nas samych przed zalewem przemysłowego rolnictwa i dzikiej deweloperki. Tylko zachowanie mozaiki środowisk w krajobrazie rolniczym i ochrona dzikiej przyrody jest szansą dla ludzi w dobie zmian klimatu.

Grupa Energa jest Mecenasem Głównym projektu „Bociany.pl”. Zadanie jest wspierane przez ENERGĘ w ramach realizacji Strategii CSR Grupy ENERGA;

ENERGA Obrazy