Czernicy też mniej
Wywołałem wczoraj czernicę do odpowiedzi, zatem czuję się zobowiązany do pokazania tej jakże pięknej kaczki. Ten gatunek na naszych oczach traci liczebność. Jeszcze trzydzieści lat temu nikt by się tego nie spodziewał. Wiosną te kaczki świeciły swoją bielą na każdym większym stawie. Obecnie ich mniej i mniej. Spory w tym udział rozprzestrzeniającej się norki amerykańskiej zwanej ostatnio wizonem. Ten nie nasz drapieżnik zachowuje się jak amfibia i niestraszne mu błota, wody, drzewa, trzciny czy lasy. W zasadzie tylko nie lata, ale spustoszenie sieje wśród ptactwa wodnego ogromne. Do tego czernica jest nadal gatunkiem łownym, co należy szybko zmienić i objąć ochroną tę piękną kaczkę nurkującą. W sumie, kiedy wszyscy już nie jesteśmy tacy głodni, to polowanie na ptaki powinno być w zasadzie zakazane.