To nic, że śnieg – to nic, że zima
Dzień robi się coraz dłuższy, a woda w starorzeczach, oczkach śródpolnych, w zbiornikach leśnych, w rowach i na rozlewiskach wydaje się dopisywać w tym roku. Po ostatnich słabych latach żurawie mają wielką szansę na powszechne lęgi. Żadnych zdalnych lęgów, pójdą, zbudują gniazda, złożą jaja i doczekają się swoich małych dinozaurów. Już nie będą musiały czekać, aż jedna para opuści rewir, by wejść dostać do bagiennej porodówki (wiem, wiem lęgną się nie rodzą). Sporo par nie przystąpiło w ostatnich latach do lęgów, bo była potężna susza i w ich ulubionych miejscach nie było wody. Te które przystąpiły do lęgów na ubogich w wodę bagienkach, często traciły lęgi już na etapie jaj, a dziki tylko mlaskały z zachwytu. W ostatnich dniach coraz więcej par wraca do swoich rewirów. Rewirów pełnych wody, turzyc i trzcin. Nic tylko zakładać gniazdo. W moim rejonie najwcześniejsze zniesienia miąłem już po 15 lutego. Woda jest, rewir jest, pokarm też. Pozostaje aura i żurawie szybko dopasują się do nadchodzących warunków. Oczywiście większość jeszcze na zimowym urlopie w Basenie Morza Śródziemnego, część podziwia zamki we Francji, inne interesują byki pośród dębów korkowych Hiszpanii, ale są też miłośnicy Polskich dolin i bytują stadnie w wielu miejscach kraju. Moje rewirowe, mają strategię prostą – lepiej trwać w swoim rewirze, skoro jest co jeść, niż tracić energię na dalekie, niebezpieczne loty do i tak za ciepłych krajów. Rano słyszę już pierwsze fanfary – głos antyfonalny, zsynchronizowany pary ptaków, który odbieramy jak jeden. Mam już swoją małą wiosnę tej zimy.
Wokół bocianiego gniazda dzieje się bardzo dużo i o tym właśnie piszę na blogu. Warto jednak pamiętać i o samych bocianach, które są symbolem naszej przyrody. Pamiętajmy o stałym zbieraniu sznurków i innych lin, żyłek czy powrozów w ramach akcji „Zbieraj sznurki, chroń bociany” – to nasza realna pomoc w ratowaniu bocianich piskląt, ale nie tylko ich, to ogromna pomoc dla innych gatunków wijących gniazda z „sznurkowego” materiału. Pamiętajmy również o akcji „Zimujące Bociany”, prosimy o zgłaszanie ich na stronie bociany.pl i wspieranie podczas najchłodniejszych dni w roku. Najważniejsze jednak by chronić siedliska bocianów, edukować rolników o potrzebie zachowywania miedz, o wartości koszenia łąk i kluczowym czynniku jakim jest zachowanie pastwisk.
Dziękujemy za każde działanie na rzecz bocianów. Chroniąc bociany, chronimy bioróżnorodność naszego kraju oraz Europy i chronimy nas samych przed zalewem przemysłowego rolnictwa i dzikiej deweloperki. Tylko zachowanie mozaiki środowisk w krajobrazie rolniczym i ochrona dzikiej przyrody jest szansą dla ludzi w dobie zmian klimatu.
Grupa Energa jest Mecenasem Głównym projektu „Bociany.pl”. Zadanie jest wspierane przez ENERGĘ w ramach realizacji Strategii CSR Grupy ENERGA;