Mądra głowa
Krukowate jak już powszechnie wiadomo to arystokracja inteligencji ptasiej. Być może kluczem do takiego rozwoju jest wszystkożerność. I tu zaczyna się podobieństwo do nas – ludzi. Nasi przodkowie wędrowali gdzieś po stepach, zjadali owoce, nauczyli się zbierać nasiona i zapewne zjadali martwe zwierzęta, na które później nauczyli się polować. U nas, wszystkożerność widać doskonale w budowie zębów. Zresztą nieco podobne mają świnie, to tak abyśmy nie wpadli w samouwielbienie. Wrony zjadają zarówno pokarm roślinny jak i zwierzęcy. To daje im sporo możliwości w ciągu roku. Jednak brak konkretnej specjalizacji wymaga ciągłego „myślenia” nad tym co do dzioba włożyć, a to powoduje rozwój intelektualny w procesie ewolucji. Wrony polujące stadnie na gołębie w Moskwie, to już rodzaj daleko zaawansowanej współpracy, która niekoniecznie wymaga pomocy służb bezpieczeństwa z okolicy, ale wymaga rozumienia własnej roli w grupie i zaufania, że inne się z tobą podzielą. Na marginesie dodam, że wokół nas sporo jedzenia, o które przestajemy się martwić. Dostępne na wyciągniecie ręki w markecie, być może powoduje, że przestajemy myśleć jak przeżyć. Czy zatem ewolucja może nas uwstecznić? Oby nie, ale wiele zachowań ludzkich skłania mnie do myślenia, że ewolucja może działać w drugą stronę. Ostatnio w lesie znalazłem bukiety sztucznych kwiatów z grobów. Wrona tego nie zrobiła. Raczej jakiś uwsteczniający się osobnik z naszego gatunku.
Ot refleksja nad głową siwej wrony, która ma głowę czarną.
Mądre refleksje.