Jest takie miejsce w Krainie Łęgów Odrzańskich, gdzie działa ochrona przeciwpowodziowa i ochrona przyrody w dolinie rzeki. To Polder Domaszków-Tarchalice w gminie Wołów – o projekcie i partnerach: Fundacja WWF Polska, Nadleśnictwo Wołów i inni, poczytacie tu: http://ratujmyrzeki.bagna.pl/images/Domaszkow_WWF.pdf

Po słynnych wylewach w 1997, okazało się, że Odra potrzebuje miejsca by mogła rozlać swoje wezbraniowe wody. Z drugiej strony lasy nadrzeczne potrzebują regularnych wylewów. Częściej łęgi topolowe i wierzbowe, łęgi wiązowo jesionowo dębowe i dużo rzadziej grądy. Obwałowanie rzeki pozbawia lasy na zawalu odżywiania. Rzeka niesie ze sobą żyzne namuły, które ożywiają siedliska przyrodnicze a wilgoć utrzymuje lasy w dobrym stanie. Zbudowany polder po raz pierwszy od 1997 jest właśnie zalewany wodą. Tym razem jednak woda wlewa się tylko tam gdzie powinna. Wysuszone starorzecza nabrały wody, a przez las toczy się ożywcza zawiesina rzecznej wody.

Zobaczymy ile wody zostanie do wiosny, ale już widać, że jest wielka nadzieja na odtworzenie godowisk płazów, lęgowisk ptaków i zachowanie odrzańskich siedlisk. Zobaczymy co się będzie działo w kolejnych dniach. Zobaczcie jak woda przewala się przez odrzański las. Takich polderów trzeba sporo – one chronią ludzi, magazynują wodę i przyczyniają się do zachowania rodzimej przyrody. Nie są to zbiorniki zaporowe, które nie chronią siedlisk, paruje z nich woda i zatrzymują przepływ wód podziemnych, kluczowych dla ochrony łęgów. Takie poldery to przyszłość w ochronie przeciwpowodziowej w dolinie każdej dużej rzeki.

Obrazy