Pozostać w rewirze
Pisałem już o noclegowiskach żurawi, o tych pięknych wieczornych przelotach, przylotach i lądowaniach. Nie wszystkie jednak wybrały stadny żywot na jesień i zimę. Mam taką zaprzyjaźnioną parę, która na cały rok pozostaje w rewirze. Pokarmu pod dostatkiem, zimy słabe i blisko do żerowisk. To super strategia dla tych, którzy mają dobre miejsce gniazdowe. Wody na wiosnę mniej i mniej, więc pilnowanie trzcinowiska z wodą wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Kiedy inne będą zdane na losowość pogody, moja para poczeka do połowy lutego i szybko przystąpi do lęgów. Zobaczymy co przyniesie jesień i zima i czy pozostaną wierne swojej strategii – być blisko miejsca do budowy gniazda.
Pamiętajcie, że jeśli idziecie na spacer zachowując wszelkie nakazy związane z epidemią, to pomyślcie też o boćkach, które właśnie budują swoje gniazda i pozbierajcie sznurki w okolicy. W lipcu, dzięki Wam będzie mniej tragedii w bocianich gniazdach. Pamiętajcie o naszej akcji „Zbieraj sznurki – chroń bociany”, którą prowadzi Fundacja Przyrodnicza „pro Natura” przy udziale Grupy Energa.