Gęsi tundrowe i nie tylko tundrowe, to żywy symbol mokradeł
Przylatują do nas z dalekiej północy. Najczęściej widzimy jak lecą gdzieś w stadzie, czasem w pięknie ułożonym kluczu. Gdzieś znikają na noc, gdzieś znikają na dzień, ale największe zniknięcie dzieje się na wiosnę.
Noce spędzają na zbiornikach wodnych, najczęściej na jeziorach i stawach, ale tez na zbiornikach zaporowych. W dzień wylatują żerować na otwarte pola i łąki. Zimują u nas i tak każdego dnia możemy oglądać ich przeloty. Gdy jednak zrobi się cieplej znikną nagle wszystkie i polecą do tajgi i tundry, gdzie gnieżdżą się na wszelkich mokradłach. Tam na północy dzieje się teraz bardzo dużo. Na gęsich mokradłach topi się wieczna zmarzlina i do atmosfery uwalniane są ogromne ilości cieplarnianego metanu, który pomaga w podwyższaniu temperatury. Gdyby te gęsi potrafiły mówić, ciekawe, co by nam powiedziały? Może warto się nad tym zastanowić podczas Światowego Dnia Mokradeł.