Dbaj o bociany – blog przyrodniczy Krzysztofa Koniecznego o niesamowitym świecie wokół bocianiego gniazda. Patronat: Grupa Energa

niedziela

3

Listopad

2019

0

Białe żagle czaplich statków

DCIM107MEDIADJI_0085.JPG

W zabieganiu mignęło mi coś przez okno. Zawody żeglarskie? Śpieszyłem się na umówione spotkanie w jakimś urzędzie. W kilkanaście minut udało mi się załatwić sprawę i szybko wróciłem do miejsca regat. Wszystko działo się przy drodze. Setki białych czapli zanurzonych po sam tułów przeczesywało płycizny w poszukiwaniu ryb. Tu grupka, tam grupka. Coś mi nie pasowało. Chciałem te regaty zobaczyć z góry i nacieszyć się bielą żaglowców. Owszem chodziły, nie pływały, ale analogia jakoś tak bardzo mnie prześladowała, że wolałem widzieć statki. Do tego kilkanaście większych jednostek. Raczej tankowców – łabędzie w spokoju patrolowały okolice regat i robiły za statki sędziowskie. Jednak ktoś ciągle patrzył z boku na rozpięte, białe żagle. Dwie jednostki pirackie o nazwie bielik przysiadywały na pobliskich sosnach i próbowały przechwycić takielunek razem z jednostką. Wtedy wszystkie czaple przelatywały na drugą stronę akwenu. Ich skrzydła przypominały genuę w pełnym wietrze, przy lądowaniu były to już klasycznie rozpięte groty, a przy składaniu skrzydeł mniejsze bezany. I tak kilka razy. Zaglądnąłem do nich z daleka, by nie zmieniać wyników zawodów i moim oczom ukazały się całe regaty. Piękny poranek, przyrodnicze zawody, w których stawką było życie ryb i życie czapli. Trochę w tym wszystkim było rachunku prawdopodobieństwa, trochę szaleństwa i trochę zajęć z ekologii populacji.

Obrazy

Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.