Susły z woliery uzupełniają dziką populację
W ostatnich dniach przyrodnicy z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” liczą, mierzą, mapują i introdukują susły moręgowane. Nie znamy jeszcze ostatecznych wyników w Dolinie Łachy w gminie Wińsko, nie znamy też jeszcze zajętych nor z gminy Jemielno. Cenzus trwa. Równocześnie pod dowództwem Andrzeja Kepela z „Salamandry” trwa odławianie susłów w wolierze w Trzcinicy i wypuszczanie ich na stanowisku w Jemielnie. Zespół przyrodników uwija się z klatkami transportowymi, wierci pierwsze nory na stanowisku i zostawiają w klatach siano i marchewkę. Każdy suseł trafia do swojej pierwszej nory i sam się z niej wykopuje. To wystarczy by susły pozostały na łące. Przypomnę tylko, że susły moręgowane występują obecnie na trzech stanowiskach w Polsce: W Kamieniu Śląskim blisko Opola, w Głębowicach w gminie Wińsko oraz w Jemielnie – w gminie Jemielno. Suseł powrócił do Polski dzięki programowi prowadzonemu przez Towarzystwo „Salamandra” z Poznania. Ja osobiście się cieszę, że susły w wolierze w Centrum Przyrodniczym im. Przemysława Czajkowskiego w Trzcinicy Wołowskiej, zaczęły trafiać do środowiska naturalnego. Karmiłem je w ostatnich latach i czekałem właśnie na ten dzień. Cóż im można życzyć? – Głębokich nor na zimę!
Na stanowisku w Jemielnie, działaniom przyrodników przyglądają się krowy pana Bochenka, ale o nich napiszę w najbliższym czasie bo mają swój niepowtarzalny urok.
5 Comments
Realizacja: Ideacto w oparciu o projekt stworzony przez Opcom sp. z o.o. S.K.A.
No tak z bliska inny jest.Zawciąg pospolity, piękny jest. U mnie nie zauważyłam, by rósł.
Świerzbnica polna widoczna jest ?
zawciąg
Zauważyłam i proszę o tradycyjny portret. Nie tylko o zadek.Ciekawe co to za rasa jest.
Wszystko w kolejnym wpisie