Nie każdy orlik jest ptakiem
Orlik pospolity, nie dość, że nie jest aż tak pospolity, to w dodatku nie jest krzykliwy, ani nie jest grubodzioby. Dzisiejszy orlik, to piękna roślina częściej spotykana w górach. Bardzo lubię, kiedy na jakimś szczycie, małej grani zakwitają orliki. Są jak ozdoby choinkowe. Swoimi kolorami wtapiają się w soczystą zieleń okolicznych lasów i świecą jak latarnie dla zagubionych trzmieli. Te z kolei z lubością odwiedzają kwiat za kwiatem i czerpią z niego nektar. Dlaczego orlik? Ano dlatego, że mają charakterystycznie zawinięte ostrogi przypominające szpony orła. Stąd też jego łacińska nazwa rodzajowa wiąże się z nazwą orła: Aquilegia roślina i Aquila orzeł.