Poza tym, że są ptakami, co oczywiste łączą je sianokosy. Kiedy ciągnik rolniczy wjeżdża z kosiarką na łąkę i w okolicy słychać donośny szum kosiarki, zarówno bociany jak i kanie lecą na łatwe jedzenie. Trochę gryzoni, czasem płaz, czasem gad. Przetrącone przez kosiarkę ssaki. Oczywiście dziesiątki stawonogów. Sianokosy, to czas obfitości dla ptaków i zbiega się on z karmieniem młodych. Im bardziej rozciągnięty w czasie jest zbiór siana i koszenie, tym większe szanse na stałe dostawy pokarmu do gniazda. Oby tylko nie było zbyt sucho, aby płazy mogły się masowo mnożyć, a innych drobnych zwierząt było pod dostatkiem, to cały ekosystem będzie zdrowy. Na fotografii kania czarna, leci w kierunku ciągnika z kosiarką. Bocian już dawno kontroluje koszone pasy, ale kania z góry widzi swoje.

Obrazy