Żagiew na Dzień Dziecka, zamiast smartfonów i innych zabawek z ekranikiem
W bujnej, wiosennej zieleni, cały ten nabrzmiały od chlorofilu świat zaczyna się robić jednostajną, fotosyntezującą masą. Tu zamienia się dwutlenek węgla na biomasę, a w zamian dostajemy tlen. Fabryka zieleni działa od rana do wieczora. Rzeczy skuteczne, wypracowane przez miliony lat powszednieją. Zaczynamy zapominać o złożoności procesów biologicznych, dzięki którym żyjemy. Czasem musi pojawić się coś innego, coś co złamie zieleń i ukaże kontrast naszego świata, w jakim przyszło nam żyć. To właśnie żagiew łuskowata, zatrzymała mnie na skraju łęgu. Szedłem w zielni, doświadczenie pozwalało mi rozumieć istotę jednego z najbogatszych ekosystemów w naszych szerokościach geograficznych, ale jednolitość gęstwiny nie pozwalała na zatrzymanie się i refleksję. Dopiero płonące żagwie na leżącym omszonym drewnie rozbiły codzienność zieleni i na dłużej wbiły mnie w tętniącym życiem świecie łęgu. Dopiero wtedy usłyszałem pokrzewki, strzyżyka, plusk ogonowy bobra w pobliskim kanale, idące łanie w pokrzywach, kozła szukającego własnego szczęścia i tupot idących mrówek po zbutwiałym drzewie. Bogactwo teoretyczne zamieniło się szybko w bogactwo praktyczne. Delikatny zapach hub rozpływał się po najbliższej okolicy samych grzybów. Świat się zatrzymał. Może by tak wszystkie łęgi w naszym kraju objąć ochroną? Pozostawić te dżungle klimatu umiarkowanego do produkcji tlenu? Może mógłby to być posag na przyszłość dla wszystkich naszych dzieci w Dniu Dziecka? Życzę dzieciakom, aby szkoła pozwoliła zrozumieć im procesy, które dzieją się wokół, aby merytoryczna wiedza była podstawą podejmowania decyzji w ich życiu, aby potrafili nie tylko wypełnić test na koniec roku, ale by rozbudzili w sobie wrażliwość na ochronę swojego własnego ekosystemu, w którym żyją. Myślę, że potrzeba więcej mądrej biologii w szkołach. Czego dzieciom i ich nauczycielom życzę z całego serca. Dodam tylko, że skomplikowana obecnie medycyna nie wzięła się znikąd, tylko jest efektem setek lat badań nad człowiekiem, jego anatomią, fizjologią i umysłem. Dziś całą przyroda jest jak człowiek tysiąc lat temu – coś już wiemy, ale potrzebujmy zrozumienia procesów tak szczegółowo jak najbardziej zbadanego zwierzęcia na świecie, jednego z małp naczelnych.