Babia Góra pod pierzynką
Skoro Zima nie chce przyjść do mnie, to ja pojechałem do Zimy. Przy okazji mojej wystawy antarktycznej w Babiogórskim Parku Narodowym pokosztowałem prawdziwej zimy. Wzdłuż dróg bandy białych ścian wyznaczają trasę przełęczy. Trochę wąsko, czasem przepycha się kilka samochodów naraz, jednak to co dzieje się wokół wykracza poza normalny, nizinny świat. Cała Babia Góra pokryta delikatną bielą góruje nad okolicznymi górami i rozświetla się we wschodzącym słońcu. Ani duszy, ani nart, skuterów. Jest tylko mróz, promieniowanie cieplne i cisza. Za plecami posępne Tatry majaczyły nad mglistą Orawą. Ciarki miałem przez chwilę, myśląc sobie, że Wojciech Kilar mógł widzieć podobny obrazek przed napisaniem ORAWY. Smyczki zaczęły grać na ośnieżonych świerkach ubranych w okiść. Wielkie, białe bałwany drzew podążały ku górze. Na dole tłum świerkowych postaci. Z każdym metrem jednak ich liczba się zmniejsza, rozrzedza pozostawiając na szlaku najwytrwalsze drzewa, które latami próbują wyskoczyć poza górną granicę lasu. Na straży stoi wiatr i mróz. Nie pozwalają one na wspinaczkę. Orawa brzmi w uszach. Wyciszają się smyczki, by po chwili zagrać na niżej położonych świerkach. U stóp góry ośnieżone domy wydają z siebie wąskie stróżki, świadczące, że ktoś tu żyje, mieszka i czeka na wiosnę. Stadko łań przechodzi szybko, przez polanę w dół. Trzeba iść w dolinę, tu już za wiele się nie znajdzie. Z wielką radością pobyłem sobie w Zimie. Nacieszyłem oczy, nakarmiłem je obrazami i zostawiłem sobie w głowie słoneczny, mroźny dzień. Babia Góra, jak wielka kremówka wzbudza wielki apetyt na więcej.
Orawę Kilara posłuchasz tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=VkgH8BFgLf8
Piękne zdjęcia, cudna zima i taki rytmiczny, muzyczny opis. Talentów moc Panie Krzysztofie!
A jak pięknie jest w Beskidzie Żywieckim w maju, a jesienią nigdzie nie jest tak bajkowo kolorowo jak tam, a jakie serpentyny, jaka jazda, jakie widoki. Niech Pan żałuje, że nie bywa tu częściej, no ale Karkonosze ma Pan blisko i śniegu po pupę też, to do Zimy może Pan z wizytą wpadać.
Wolę Griega do tych obrazów zimowych.
https://www.youtube.com/watch?v=Vj7vHmejrPA
proszę posłuchać Sibeliusa…